Z kryminałami jest tak że się je uwielbia, albo reaguje na nie alergią. Od każdej reguły zdarzają się wyjątki. Czasem ktoś wpadnie na genialny pomysł, który w połączeniu z talentem owocuje powieścią uwielbianą przez miłośników sensacji, oraz przez tych, którzy po ten gatunek sięgają z niechęcią. Coś takiego udało się napisać Rosie Ribas i Sabinie Hofmann.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sabine hofmann. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sabine hofmann. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 8 września 2016
Rosa Ribas, Sabine Hofmann "Dar języków"
Z kryminałami jest tak że się je uwielbia, albo reaguje na nie alergią. Od każdej reguły zdarzają się wyjątki. Czasem ktoś wpadnie na genialny pomysł, który w połączeniu z talentem owocuje powieścią uwielbianą przez miłośników sensacji, oraz przez tych, którzy po ten gatunek sięgają z niechęcią. Coś takiego udało się napisać Rosie Ribas i Sabinie Hofmann.
Subskrybuj:
Posty (Atom)