Poznajcie Kawabtę Yasunkari, starzego i, moim
skromnym zdaniem, zdecydowanie bardziej utalentowanego pisarza, kolegi Haruki
Murakami. Pan Kawabta był cenionym przez znawców literatury prozaikiem,
dziennikarzem, laureatem literackiej nagrody Nobla, prezesem japońskiego Pen
Clubu, oraz członkiem Japońskiej Akademii Sztuk Pięknych. Człowiek w pełnym
tego słowa znaczeniu oświecony. Żył intensywnie, angażując się nawet w sprawy
polityczne, które w ostateczności doprowadziły go do samobójczej śmierci w
ramach protestu.
W literaturze japońskiej, zwłaszcza u początków
swojej kariery pisarskiej, Kawabata reprezentował nurt neosensualistyczny,
przedłużenie twórczości takich panów jak Proust, Joyce i Freud z typowo
orientalną domieszką. Yasunari był jednym z twórców awangardowego i chyba
pierwszego literackiego periodyku w Kraju Kwitnącej Wiśni, Epoka Literacka.
Autor debiutował w latach 20-ych minionego wieku, gdy kultywowana od stuleci w
niezmiennym kształcie japońska kultura powoli zaczęła ustępować wpływom
europejskim i amerykańskim. W jego prozie bardzo wyraźna jest tęsknota za
tradycyjnymi formami życia rodaków, a jedną z jego największych inspiracji był
średniowieczny epos Genjimonogatari. W przepięknym stylu malował przed
czytelnikami obrazki przedstawiające dawne obyczaje, jak na przykład ceremonia
parzenia herbaty, czy instytucja swatki. Pisał również o nietrwałości
życia i zmienności losu ludzkiego, w którym najważniejszą wartością jest
miłość. Pisarz był również wnikliwym obserwatorem. Swoich bohaterów portretował
z niezwykłą, niemal psychologiczną wrażliwością, szczególną uwagę poświęcając
kobiecej psychice.
Kunszt dziennikarski Kawabaty polscy czytelnicy
mieli okazję poznać dzięki wydanej w 2004 roku książce Mejin, mistrz Go, która
jest zbiorem reportaży spisanych przez autora podczas ostatniej partii Go
niepokonanego mistrza Mejin. Oprócz tego w polskim przekładzie ukazały się też
powieści Kraina Śniegu, Głos Góry oraz Tysiąc Żórawi. Śpiące Piękności, a także wiele
opowiadań. Ze znalezieniem tych tytułów może być trochę ciężko. Dla chcącego
jednak nic trudnego. Polecam sprawdzić w najbliższej bibliotece, im bardziej
tradycyjna, tym większe szanse na znalezienie. Dobrym miejscem do takich
poszukiwań będzie też antykwariat i allegro. Zachęcam do takich poszukiwań i
lektury tych misternie skonstruowanych okienek z widokiem na przeszłość.
Uwielbiam tego gościa! Miałem przyjemność czytać "Śpiące piękności", "Tysiąc żurawi", "Głos góry" oraz "Krainę śniegu" jak również kilka opowiadań - niezwykły i niepowtarzalny styl, tchnący efemerycznością.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji polecam twórczość Mishimy Yukio, serdecznego przyjaciela Kawabaty :)
Ślicznie dziękuję. Mishimę oczywiście znam :)
UsuńCzytałam "Głos góry". Książką byłam zachwycona. Może coś jeszcze przeczytam, bo jakoś autor uleciał z pamięci
OdpowiedzUsuńŚwietna fotka ;)
UsuńDziękuję :)
Usuń