Wydawałoby się że grudzień to idealny miesiąc na premiery
wydawnicze. Mikołajki, święta, prezenty i prezenty. A tymczasem lipa. Nowych
tytułów ukazało się, bądź dopiero trafi do księgarń niewiele, a tych ciekawych
jeszcze mniej. Udało mi się jednak znaleźć coś interesującego. Być może będzie
to dla Wad jakaś podpowiedź, co sprezentować komuś wyjątkowemu, albo tej
osobie, której nigdy nie jest zadowolona z prezentów.
1. Joanna Bator "Rok królika"
Najnowsza powieść
popularnej, polskiej pisarki. Autorka zachwyciła mnie swoimi reportażami
o Japonii i powieścią "Ciemno, prawie noc". Kolejne tytuły, które
wyszły spod jej pióra pozostają, mniej lub bardziej, w klimacie i, co gorsza,
schemacie tego Wałbrzyskiego dreszczowca. "Rok królika" nie zaskoczy
zatem czytelników. Bohaterką powieści jest Julia Mrok, pisarka, autorka bestsellerowych romansów historycznych. Kobieta na wskroś
nowoczesna, dla której liczy się przyjemność i opowieść. Nie liczy się z
nikim, ani z niczym. Gdy w końcu przeholowuje, ucieka od wszystkich, zaszywając
się w Ząbkowicach Śląskich. W miasteczku panuje wszechobecna atmosfera grozy,
najlepiej wyczuwalna w hotelu "Pod Królikiem", prowadzonym przez
tajemniczą kobietę, Wiktorię Frankowsą. Julia zostaje wmieszana w mroczną
tajemnicę, która sprawi że będzie musiała zmierzyć się ze swoja przeszłością.
To wszystko już było, ale fani pisarki z pewnością będą zachwyceni.
Wydawnictwo: Znak, premiera: 07.12.2016
2. Tomasz Kwiatkowski "Odważ się żyć, czyli 13 000 kilometrów z Portugalii do Chin"
Powieść drogi. Dla Tomasza
Kwiatkowskiego i Piotra Kuryło miała to być przygoda, która rozpoczęła się w
Lizbonie, a zakończyć się miała we Wławdywostoku, po przejechaniu rowerem setek
kilometrów. Po dwóch miesiącach w okolicach Bajkału partnerzy
niespodziewanie rozdzielają się. Tomasz później tak skomentuje nagłe rozstanie:
Człowiek ten jedzie dla pokoju, więc dlaczego miałby na mnie poczekać? Pokój na
świecie jest ważniejszy. To wydarzenie rozpoczyna zupełnie nowy rozdział
wyprawy. Przestaje ona być jedynie wyczynem sportowym, ukierunkowanym głównie
na czas i liczbę przejechanych kilometrów. Pojawią się niezwykłe spotkania,
refleksyjne rozmowy, a wraz z nimi prawdziwa przyjemność podróżowania. Zmienia
się także cel – Chiny.
3. Leszek Gnoiński "Republika.
Nieustanne tango"
Pozycja obowiązkowa dla fanów polskiej,
ale nie tylko polskiej, po prostu dobrej muzyki, takiej z duszą. Legendarny,
kultowy polski zespół, Republika. Biografia najważniejszego polskiego
zespołu rockowego i fascynująca opowieść o polskiej muzyce, z rockandrollowym
etosem po jednej stronie i machinacjami obrotnych menedżerów, bijatykami
muzycznych subkultur oraz ambicjami większymi niż "układ na dwie gitary i
perkusję" po drugiej. Podobno najlepsza książka poświęcona zespołowi.
Warto sprawdzić, i przekonać się samemu.
4. Joyce Carol Oates "Mama odeszła"
Kilka miesięcy temu pisałem o książkach,
które mogą pomóc przetrwać żałobę po stracie bliskiej osoby. Zabrakło w tamtym
zestawieniu właśnie tej książki. "Widzisz kogoś ostatni raz i nie
wiesz, że to ostatni raz. Potem wiesz tylko jedno: że wtedy o tym nie
wiedziałaś. Ale nie wiedziałaś, a teraz jest już za późno. I mówisz sobie: Skąd
ja miałam wiedzieć, nie mogłam tego wiedzieć.
Mówisz". Trzydziestojednoletnia Nikki Eaton – niezamężna, seksualnie
wyzwolona i samodzielna finansowo – raczej nigdy nie myślała o sobie w
kategorii córki. A jednak kiedy z dnia na dzień nieoczekiwanie traci matkę,
przechodzi ogromną wewnętrzną przemianę. Jeden burzliwy rok, wypełniony
przerażającymi zdarzeniami i rozpaczą, przyniesie jej oświecenie, wiedzę, a
nawet – niespodziewanie – miłość, która pomoże jej się podźwignąć. Dla
mnie zdecydowanie must read.
Wydawnictwo: Rebis, premiera: 07,12.2016
5. Marcin Megger "Filozofia motocyklizmu"
"Na początku był chaos. Potem Bóg
stworzył ziemię, rośliny i zwierzęta, a na końcu człowieka. I kazał Bóg
człowiekowi uczynić sobie ziemię poddaną, więc człowiek tak uczynił. I żeby
szybciej dotrzeć do miejsc świętych, zaczął człowiek używać zwierząt do
podróżowania. Gdy z czasem Bóg zobaczył, że jeżdżenie na ośle, koniu czy
wielbłądzie zajmuje człowiekowi za dużo czasu, by czcić Boga i składać Mu
ofiary, nakazał Bóg człowiekowi zbudować motocykl". Marcin Megger
odbył motocyklową podróż nad Bajkał, do krainy tajemniczego ducha, gdzie
wciąż żywa jest religia i kultura szamańska. Niby nic nadzwyczajnego, sam znam
kilka osób, które taka podróż odbyły. Marcin opowiada jednak nie tylko o samym
podróżowaniu, kolejnych mijanych miejscach i widokach, ale także o uczuciach i
spotykanych ludziach. Według wydawniczych zapowiedzi, książka oczarowuje
czytelnika niczym szaman.
Wydawnictwo: DM Sorus, premiera: 16.07.2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz